Przeciętnie człowiek ma na głowie ok. 100 000-110 000 tysięcy włosów. W ciągu jednego dnia wypada ich średnio 50-80, a maksymalnie do 100. To proces zupełnie naturalny. Jednak zdarzają się sytuacje, kiedy liczba ta wzrasta, a nas przeraża ilość włosów na szczotce po każdorazowym czesaniu. Przejmują się tym zarówno kobiety, jaki i mężczyźni. Ratunkiem zazwyczaj jest suplementacja – zwłaszcza witaminy z grupy B na włosy.
Dlaczego wypadają?
Przyczyn wzmożonej utraty włosów może być mnóstwo. Najczęściej jest to zwykłe osłabienie po zimie, czy też wysuszenie po lecie. Do tego dochodzi do tego nadmierny i przedłużający się stres. Coraz częściej jednak – z powodu stylu życia i niewłaściwej diety – jest to brak odpowiednich witamin. Dotyczy to między innymi witaminy z grupy B na włosy.
Witaminy z grupy B na włosy receptą na ich witalność
Aby wzmocnić włosy nie wystarczy przyjmować jednej wybranej. Jedynie witaminy z grupy B na włosy stosowane kompleksowo przyniosą pożądane efekty. Dlaczego? Bo aż siedem z nich działa pobudzająco, zapobiegając ich utracie, a także zwiększając nawilżenie i przyspieszając wzrost. Warto zatem zbombardować organizm witaminą B1, B2, B3, B5, B6, B9 i B12. Sporo tego, prawda? Dlatego najlepiej przyjmować witaminy z grupy B na włosy w formie kompleksowej – najlepiej w formie preparatów B complex, które są z łatwością dostępne w każdej aptece. To dobre rozwiązanie i od tego zazwyczaj powinno się zacząć walkę z problemem. W zdecydowanej większości przypadków przyjmowanie suplementów wystarczy. Należy tylko uzbroić się w cierpliwość. Witaminy potrzebują odrobiny czasu, żeby zacząć działać.