Jednym z najczęstszych problemów, z jakimi stykamy się podczas ciepłych dni i nocy, są ukąszenia przez komary. Owady te, a konkretnie ich samice, potrzebują krwi, aby możliwe było powstanie jajek z młodymi w jajnikach. Komarzyce wyszukują swoje ofiary dzięki tzw. termodetekcji. Nie pomaga nam tu też fakt, że ludzki pot jest jednym z naturalnych wabików na komary, a o pocenie się latem nietrudno. I chociaż same ukąszenia nie są śmiertelne dla człowieka, ponieważ nasze komary nie przenoszą chorób pokroju malarii, substancja wstrzykiwana przez te owady powoduje uczucie swędzenia oraz zaczerwienienie skóry. Co możemy zrobić, aby ukąszenia nie uprzykrzały nam cieszenia się letnim wypoczynkiem?
Co zrobić, gdy ukąsi nas komar?
Charakterystyczną cechą ukąszeń przez komary jest pojawienie się na skórze swędzących bąbli. Drapanie ich przynosi co prawda chwilową ulgę, lecz nie jest wskazane, ponieważ może ono doprowadzić do pojawienia się ran. Zamiast tego, możemy spróbować jednego z prostych sposobów na zredukowanie uciążliwego świądu.
Jednym z nich jest natarcie ukąszonego miejsca plastrem cytryny. Sok tego owocu łagodzi bowiem stan zapalny, występujący w rejonie bąbla. Możemy także przyłożyć do skóry świeży liść białej kapusty, lub natrzeć ukąszone miejsce plasterkiem ziemniaka lub cebuli.
Jeśli wolimy jednak stosowanie preparatów dostępnych w aptekach, uczucie ulgi zapewni nam popularny Pudroderm. Środek ten jest nie tylko dostępny bez recepty, ale także znieczula, ogranicza świąd, hamuje obrzęk i chłodzi ukąszone miejsce.
Jak przeciwdziałać ukąszeniom?
Ukąszenia przez komary możemy uniknąć na kilka sposobów. Jeśli owady te często wlatują do naszego domu, warto jest pomyśleć nad zamontowaniem moskitier na oknach i drzwiach. Jeżeli często spędzamy z kolei czas w przydomowej altanie lub ogrodzie, możemy zastosować specjalne świece, których opary odstraszą komary. Przed ukąszeniami tych owadów ochroni nas także ubranie w jasnym kolorze, najlepiej pokrywające jak największą część ciała. Warto jest także zażyć przed wyjściem witaminę B1, która działa odstraszająco u niektórych osób. Dzięki takim zabezpieczeniom, ryzyko zostania ukąszonym zostanie zauważalnie zredukowane, zaś gorące dni przestaną nam się kojarzyć z drapaniem swędzących bąbli na skórze.