Uważa się, że borelioza to choroba, którą trudno rozpoznać, a niektóre z jej objawów można pomylić z innymi dolegliwościami. Jednak jest niezawodny i prosty sposób na to, by się przekonać, że jesteśmy zarażeni tą podstępną chorobą. Wystarczy przyjrzeć się miejscu na ciele, w którym zostaliśmy ukąszeni przez kleszcza. Jeżeli pojawi się tam rumień wędrujący, to niemal pewny znak, że zostaliśmy zarażeni.
Nie zawsze jednak objawy boreliozy pojawiają się od razu, czasem przez długi czas choroba nie daje o sobie znać w żaden sposób. Jeżeli jednak coś nas niepokoi, warto po diagnozę udać cię do lekarza. Borelioza to choroba, która składa się z kilku etapów. Wczesne jej stadium objawia się rumieniem właśnie, a także przeziębieniem przypominającym grypę. Późna faza boreliozy to mogą już być bardzo poważne symptomy. Nieleczona może długo nie dawać żadnych oznak, a w rezultacie doprowadzić nawet do śmierci zarażonego. Podjęcie leczenia tak szybko, jak to możliwe to 90 procent szans na całkowite wyleczenie. Zaniedbana borelioza staje się chorobą nieuleczalną. Choroba może zaatakować organizm nawet dziesięć lat od ukąszenia przez kleszcza. Razem z krwią może przedostać się do każdego organu w naszym ciele. Gdy dotrze do mózgu robi się bardzo niebezpiecznie, powoduje tam bowiem prawdziwe spustoszenie. Grozi nam wówczas zapalenie mózgu, zapalenie opon mózgowych, a także nerwów czaszkowych. Niezdiagnozowana borelioza może się po latach ujawnić w postaci bólu i kurczów mięśni, a także obrzęków stawów. Borelioza może też mieć wpływ na naszą zdolność widzenia, powodować bezsenność, a nawet tak niekojarzące się z nią dolegliwości, jak depresja czy otępienie i psychozy. Boreliozie można zapobiegać, chroniąc się przed kleszczami. Kleszcze nie czekają, aż wszystko zakwitnie, ich aktywność zaczyna się już w marcu, najpóźniej w kwietniu, a kończy w październiku, a przy sprzyjającej temperaturze, nawet w listopadzie. Kleszcze wbrew powszechnemu przekonaniu nie żyją na drzewach, najczęściej można je spotkać w wysokich trawach. Wybierając się do lasu czy na łąkę pamiętajmy więc o ubiorze, który szczelnie będzie okrywał nasze ciało. Jeżeli zauważymy, że złapaliśmy kleszcza, to pozbądźmy się go jak najszybciej z pomocą przeznaczonego do tego narzędzia, a takie można dostać w każdej aptece. Nieumiejętnie wyjęty kleszcz, nadal stanowi zagrożenie. Jeżeli już musimy wybrać się na tereny, gdzie występują kleszcze to spryskajmy ciało preparatem do ich odstraszania, a po powrocie do domu dokładnie sprawdźmy, czy nie przynieśliśmy ze sobą intruza.