Sauna – fiński wynalazek
Sauna – fajna sprawa, co na pewno potwierdzą Finowie. Jakkolwiek możemy korzystanie z sauny zaliczyć do szeroko pojętej rekreacji (relaks – to naprawdę działa!) i istotnie niesie ono ze sobą sporą frajdę, o tyle nie jest to beztroskie narzędzie zabawy i kilka faktów przed pierwszą wizytą trzeba sobie przyswoić.
Z całą pewnością musimy pamiętać o dokładnym wytarciu się ręcznikiem przed wejściem do sauny, o przewietrzeniu się po zakończonym seansie i zastosowaniu (naprzemiennie) zimnego i gorącego prysznica. Trzeba też uważać, by nie przedłużać seansu (maksymalnie 12 minut), no i korzystać z dobrodziejstw sauny raz – góra dwa razy – w tygodniu.
Wrocław to nie Finlandia…
…ale bez najmniejszego problemu znajdziesz w tym mieście profesjonalną saunę. Sauna, co nie jest w tej chwili już żadnym odkryciem, i korzyści, jakie niesie korzystanie z niej, zostały bowiem docenione na całym świecie – Wrocław zaś potwierdza te prawidłowość.