Substancja na krótsze stany depresyjne
Wielu z nas miewa na co dzień gorsze oraz lepsze chwile. Z pewnością częściej chcielibyśmy doświadczyć tych drugich, stąd też nie można lekceważyć nawet niegroźnych, krótkotrwałych okresów stanów depresyjnych. Arktyczny korzeń, bo o nim mowa, nie dopuści do osłabienia po wysiłku fizycznym, czy do problemów związanym ze skupieniem. Dzięki temu wielu osobom wraca chęć do życia, siła witalna.
Wszystko za sprawą jednej rośliny
Arktyczny korzeń jest znany także jako różaniec górski czy też złoty korzeń. Ta roślina wzrasta w Sudetach oraz w Karpatach, a pochodzi z dalekiej Syberii. To powszechnie wykorzystywany środek w zielarstwie. W swoim składzie arktyczny korzeń zawiera w swoim składzie substancje, które uznaje się jako lecznice. Chodzi mianowicie o olejkach eterycznych, kwasach organicznych, flawonoidów czy fenylopropanoidy. To właśnie kwas cynamonowy i tyrozol, oba składniki arktycznego korzenia są w stanie obniżyć poziom tzw. hormonu stresu – kortyzolu.
Gwarantowana poprawa kondycji psychicznej
Arktyczny korzeń wywiera pozytywny wpływ na układ nerwowy. W sytuacjach stresowych okazuje się substancją, która zmniejszy wyczerpanie psychiczne oraz fizyczne. Ponadto poprawia sprawność umysłową. To adaptogen o działaniu antydepresyjnym poprzez zwiększanie poziomu serotoniny w układzie nerwowym. Wśród swoich właściwości leczniczych usuwa także wolne rodniki i zmniejsza stres oksydacyjny w komórkach mózgowych.